- Nihilius Imperius
- Posts : 2
Join date : 29/07/2019
Karta Postaci Nihiliusa Imperiusa
Pon Lip 19, 2021 2:39 pm
- Miano: Nihilius Imperius
- Wygląd (Nago):
Nihilius to wysoki na dwa metry i ważący około osiemdziesięciu kilogramów w mięśniach, chłopak o kruczoczarnych włosach. Włosach mrocznych i ciemniejszych od samej ciemności. To tylko pokazuje, że urodził się Demonem. Oczywiście taki kolor włosów u członków innych ras to nic specjalnego, jednakże jego kolor włosów, wydaje się jakby emanował mrokiem, własnym czarnym światłem, dlatego mimo wszystko są "specjalne", ale trudno się dziwić zważywszy na to, że powstał dzięki mocy z wymiaru nicości uchodzącej z czarnej dziury. Warto dodać, że posiada długie włosy, sięgające, aż do połowy pleców, z których to lwia część opada właśnie na tył jego pleców, a dwa kosmyki, biegną przez prawie całą klatkę piersiową. Tak chłopak bo bardziej przypomina nastolatka niż dorosłego, dojrzałego mężczyznę. Ma swój demoniczny urok. Co Ciekawe jego skóra nie jest czarna, szara, czy innego koloru jaki mają zazwyczaj demony. Jego jednakże, jest tylko biała niczym porcelana, w sumie można nawet rzec, że jest blada niczym wampirza. Jego uszy przypominają uszy elfickie czyli są długie, ale są tak ustawione, że włosy dają rade to zasłonić. Przez to wszystko ciężko ogarnąć do jakiej rasy tak naprawdę należy.
Co ciekawe ma cztery długie kły wręcz wyjęte żywcem z ludzkich opowieści o stworach zwanych wampirami. Te wampirze kły to są dwa górne i dwa dolne, jakie zazwyczaj mają przykładowo ludzie, jednakże te kły są straszliwie ostre, wręcz stworzone do gryzienia szyi i wysysania krwi. Prawdziwie wampirze kiełki, bialutkie i trochę większe od normalnych, ale nie są, aż tak duże i widoczne, chyba, że uśmiecha się straszliwie. Wiadomo czemu. Po prostu lubi wzbudzać strach wśród innych. Takie hobby. Może pić krew jak i spożywać pokarm. Oczywiście nie potrzebuje krwi do życia jak one bowiem, nie jest krwiopijcą, ale też nie ma problemów z jej piciem. Można uznać to czasem za swoisty nałóg. Tym bardziej podczas walki. Warto dodać, że On sam krwawi na czarno. Nie jest to, aż tak dziwne zważywszy na to, że każda rasa ma inny kolor krwi. On ma właśnie taki. Kolor czarny niczym obsydian.
Na dodatek nie ma białek...a racze są one całkowicie mroczne, nawet otchłań, w swoim całym mroku nie mógłby im dorównać. Gdy patrzysz w jego oczy, wygląda to tak jakbyś spoglądał w otchłań, a jak to się mówi, że gdy się patrzy w otchłań to również otchłań patrzy się na Ciebie, jest w tym wypadku dowodem, na prawdziwość tego powiedzenia, dlatego też nieważne czy to bóg, czy śmiertelnik, dla niego patrzenie w oczy Nihiliusa, jest równoznaczne z tym samym co wspomniano w tym stwierdzeniu, a mianowicie spogląda się w bardzo, ale to bardzo głęboką otchłań, mrok, ciemność, a nawet często samą śmierć. Ludzie o słabej sile woli, mogą nawet tego nie wytrzymać. I to jest jedna z jego oryginalnych cech bo mało kogo "białka", są całkowicie czarne. Jakby tego było mało to jego oczy są, krwistoczerwone z pionowymi wręcz demonicznymi źrenicami. Sama otchłań brzmiała strasznie, a jakby tego było mało, jego źrenice również straszliwie wyglądają. Gdy spoglądasz w otchłań to po pewnym czasie ukazuje Ci się najgorsze piekło jakie tylko mogłoby istnieć, które ukazują się w jego czerwonych oczach. Osoby o słabych nerwach również i tutaj mogłyby odpaść, o ile oczywiście "przetrwały" spoglądanie w otchłań. Myślano by, że po tym nic gorszego nie byłoby, a na ich nieszczęście teraz spoglądali w samo piekło w którym dusze cierpiały nieskończone męki po wsze czasy. Oczywiście to nie był koniec, bo jak wcześniej wspomniano, co prawda miały kształt jak inne oczy, ale w nich same jego źrenice miały ostry, pionowy kształt, niczym oczy kota, czy też może raczej lepszym i prawdziwszym stwierdzeniem, byłoby to, że są to oczy jednego z najgorszych, najgroźniejszych i najstraszniejszych demonów, jakiemu, było dane stąpać po tych ziemiach, czy też może raczej w tych wszechświatach. Groźnie i przenikliwie patrzą na świat śmiertelników. Nic nie umknie ich uwadze, nic się przed nimi nie ukryje. Gdy jego wzrok spogląda na Tobie, to śmiertelnik często odczuwa strach, chociaż sam nie wie przed czym. Jego dusza, wszystkie jego najskrytsze pragnienia, każda myśl, cała jego osobowość, charakter, postać i jestestwo, jest przejrzane na wylot. Tak jakby faktycznie nic nie mogłoby zostać przed nim ukryte, bowiem jego wzrok i tak ukaże prawdę, nie tylko o tym o czym myśli, ale również o tym jaką tak na prawdę osobą jest, nawet jeśli on sam tego nie wie.
- Status społeczny: Nieznany
- Wygląd (Nago):
Nihilius to wysoki na dwa metry i ważący około osiemdziesięciu kilogramów w mięśniach, chłopak o kruczoczarnych włosach. Włosach mrocznych i ciemniejszych od samej ciemności. To tylko pokazuje, że urodził się Demonem. Oczywiście taki kolor włosów u członków innych ras to nic specjalnego, jednakże jego kolor włosów, wydaje się jakby emanował mrokiem, własnym czarnym światłem, dlatego mimo wszystko są "specjalne", ale trudno się dziwić zważywszy na to, że powstał dzięki mocy z wymiaru nicości uchodzącej z czarnej dziury. Warto dodać, że posiada długie włosy, sięgające, aż do połowy pleców, z których to lwia część opada właśnie na tył jego pleców, a dwa kosmyki, biegną przez prawie całą klatkę piersiową. Tak chłopak bo bardziej przypomina nastolatka niż dorosłego, dojrzałego mężczyznę. Ma swój demoniczny urok. Co Ciekawe jego skóra nie jest czarna, szara, czy innego koloru jaki mają zazwyczaj demony. Jego jednakże, jest tylko biała niczym porcelana, w sumie można nawet rzec, że jest blada niczym wampirza. Jego uszy przypominają uszy elfickie czyli są długie, ale są tak ustawione, że włosy dają rade to zasłonić. Przez to wszystko ciężko ogarnąć do jakiej rasy tak naprawdę należy.
Co ciekawe ma cztery długie kły wręcz wyjęte żywcem z ludzkich opowieści o stworach zwanych wampirami. Te wampirze kły to są dwa górne i dwa dolne, jakie zazwyczaj mają przykładowo ludzie, jednakże te kły są straszliwie ostre, wręcz stworzone do gryzienia szyi i wysysania krwi. Prawdziwie wampirze kiełki, bialutkie i trochę większe od normalnych, ale nie są, aż tak duże i widoczne, chyba, że uśmiecha się straszliwie. Wiadomo czemu. Po prostu lubi wzbudzać strach wśród innych. Takie hobby. Może pić krew jak i spożywać pokarm. Oczywiście nie potrzebuje krwi do życia jak one bowiem, nie jest krwiopijcą, ale też nie ma problemów z jej piciem. Można uznać to czasem za swoisty nałóg. Tym bardziej podczas walki. Warto dodać, że On sam krwawi na czarno. Nie jest to, aż tak dziwne zważywszy na to, że każda rasa ma inny kolor krwi. On ma właśnie taki. Kolor czarny niczym obsydian.
Na dodatek nie ma białek...a racze są one całkowicie mroczne, nawet otchłań, w swoim całym mroku nie mógłby im dorównać. Gdy patrzysz w jego oczy, wygląda to tak jakbyś spoglądał w otchłań, a jak to się mówi, że gdy się patrzy w otchłań to również otchłań patrzy się na Ciebie, jest w tym wypadku dowodem, na prawdziwość tego powiedzenia, dlatego też nieważne czy to bóg, czy śmiertelnik, dla niego patrzenie w oczy Nihiliusa, jest równoznaczne z tym samym co wspomniano w tym stwierdzeniu, a mianowicie spogląda się w bardzo, ale to bardzo głęboką otchłań, mrok, ciemność, a nawet często samą śmierć. Ludzie o słabej sile woli, mogą nawet tego nie wytrzymać. I to jest jedna z jego oryginalnych cech bo mało kogo "białka", są całkowicie czarne. Jakby tego było mało to jego oczy są, krwistoczerwone z pionowymi wręcz demonicznymi źrenicami. Sama otchłań brzmiała strasznie, a jakby tego było mało, jego źrenice również straszliwie wyglądają. Gdy spoglądasz w otchłań to po pewnym czasie ukazuje Ci się najgorsze piekło jakie tylko mogłoby istnieć, które ukazują się w jego czerwonych oczach. Osoby o słabych nerwach również i tutaj mogłyby odpaść, o ile oczywiście "przetrwały" spoglądanie w otchłań. Myślano by, że po tym nic gorszego nie byłoby, a na ich nieszczęście teraz spoglądali w samo piekło w którym dusze cierpiały nieskończone męki po wsze czasy. Oczywiście to nie był koniec, bo jak wcześniej wspomniano, co prawda miały kształt jak inne oczy, ale w nich same jego źrenice miały ostry, pionowy kształt, niczym oczy kota, czy też może raczej lepszym i prawdziwszym stwierdzeniem, byłoby to, że są to oczy jednego z najgorszych, najgroźniejszych i najstraszniejszych demonów, jakiemu, było dane stąpać po tych ziemiach, czy też może raczej w tych wszechświatach. Groźnie i przenikliwie patrzą na świat śmiertelników. Nic nie umknie ich uwadze, nic się przed nimi nie ukryje. Gdy jego wzrok spogląda na Tobie, to śmiertelnik często odczuwa strach, chociaż sam nie wie przed czym. Jego dusza, wszystkie jego najskrytsze pragnienia, każda myśl, cała jego osobowość, charakter, postać i jestestwo, jest przejrzane na wylot. Tak jakby faktycznie nic nie mogłoby zostać przed nim ukryte, bowiem jego wzrok i tak ukaże prawdę, nie tylko o tym o czym myśli, ale również o tym jaką tak na prawdę osobą jest, nawet jeśli on sam tego nie wie.
- Wygląd Po Transformacjach:
- Jest rogaty. Dokładnie. Ma dwa w miarę długie, czarne, ostre demoniczne rogi. Ich kształt nie jest niczym niezwykłym, ale akurat rogi nie są czymś co inne rasy zazwyczaj posiadają, tym bardziej nie takie rogi. Ba. Tylko niektóre demony je mają. Można powiedzieć, że rogi u demonów, to tylko wymysł innych ras, bowiem tak sobie przedstawiają to czego często najbardziej się obawiają, i właśnie nasz drogi władca je posiada, co nadaje mu bardzo interesującego wyglądu wśród członków tychże ras, tym bardziej, że są dosyć duże i oryginalne. Tak czy owak jest to para rogów, nie jeden niczym u jednorożca. Są one również koloru czarnego, umieszczone, czy też raczej wychodzące z podstaw czaszki, a dokładnie po bokach, idealnie leżące na obu końcach przedniej części górnej czaszki, czy też może dokładniej jego czoła. Łagodnie są skierowane w przód, gdzie też ich druga połowa jest skierowana do góry. Przypominają smocze rogi, lub przynajmniej ich demoniczny odpowiednik. Są dosyć długie i szerokie jak na rogi i strasznie wytrzymałe. Do tego trudne do utraty, skoro można je zregenerować z powodu tego do jakiej rasy należy. Warto dodać, że są ostro zakończone, wręcz idealne do nabijania na nie wrogów. Jest z nich bardzo dumny bo nadaje mu niesamowicie władczego uroku.
To nie wszystko! Oprócz tego ma o wiele, bardzo długi pokryty kolcami ogon niczym u smoka, albo innego dziwnego stwora, który na dodatek jest zakończony ostrzem. Bez problemu za jego pomocą może kogoś przebić, przeciąć, nadziać czy też "tylko" przywalić kolcami. Nie jest to ogonek którym można się pobawić, lub dać go do zabawy innym. Też niezbyt się przydaje do innych rzeczy, by coś potrzymać, czy się podrapać...chyba, że ktoś jest masochistą, ale Nihilius jest prędzej sadystą. Jest to broń tak dobra jak każda inna. Zważywszy na to jaki jest niestety chęć podrapania się, albo użycia jej do przytrzymania czegoś, kończy się fiaskiem. I to zazwyczaj krwawym fiaskiem. Ma to swoje uroki. Idealna broń. Nie można jej wykorzystać przeciwko niemu, nie można go złapać, gdyż można sobie rozwalić dłoń przez to. Dobre do ogłuszenia przeciwnika czy też nabicia go.
Oprócz tego nasz młody demon posiada też parę groźne wyglądających wręcz demonicznych skrzydeł, których rozpiętość jest wystarczająca do lotu, a ich wytrzymałość nawet do obrony przed niektórymi ciosami, czy pociskami. Proste Skrzydła są dosyć duże co ciekawe, a ich rozpiętość naprawdę ukazuje mrocznego boga w pełnej chwale. Mrocznego boga? Tak woli o sobie myśleć ten mężczyzna. Skrzydła są dosyć spore, ale pozwalają mu na lot, taki lot to zupełnie co innego aniżeli jakby używał ki lub czegoś podobnego do lotu. W końcu odgłos skrzydeł, ich cień oraz sam jego dostojny wygląd to jest coś. No i czuje się zupełnie inaczej podczas takiego latania, czuje się ten wspaniały wiatr towarzyszący szybowaniu, no i oczywiście odgłos jego skrzydeł. Dlatego też niczego nie odda, za możliwość swobodnego lotu na swoich własnych skrzydłach, tym bardziej że również dodają mu uroki, oraz straszliwego, mrożącego krew w żyłach wyglądu. Ot taki miły dodatek. Są ostro zakończone i mogą zranić, o ile się je dobrze użyje. Dlatego mogą służyć do obrony bowiem i tak potem się zregenerują, ale mimo wszystko ta obrona nie zawsze coś da. Są czarne, z resztą jak praktycznie każdy dodatek do jego ciała. Ich ostre zakończenie jest na ich czubku. Najlepiej je porównać do skrzydeł które są wyobrażane przez śmiertelne rasy, jakie według nich powinny mieć demony z ich koszmarów, chociaż one są skrzyżowane ze smoczymi. Demoniczne nadają im straszliwego i mrocznego wyglądu, a same mają równocześnie wytrzymałość i kształt smoczych. Idealne połączenie prawda? Oprócz tego warto wspomnieć jaki dokładnie mają kształt. Każda ich końcówka jest spiczasto zakończona, a także zakończona jest kolcami na jej dolnej części. Nie są błoniaste niczym skrzydła u nietoperza, ani też łuskowate niczym smocze, ani też pierzaste jak anielskie, także nie są owadzie. Są strasznie twarde, ale zarazem i lekkie, w sumie nie wiadomo z czego tak naprawdę są, wygląda to tak jakby były stworzone z czystej nicości, zważywszy na ich cienisty odcień, ale nie może to być prawda, z powodu tego, że są strasznie wytrzymałe...chyba. Tak czy owak nie wiadomo co to za rodzaj, możliwe, że to jest całkiem nowy rodzaj skrzydeł, w końcu on sam jest chodzącą oryginalnością, bowiem jest to demon który myśli o sobie, że jest bogiem.
Posiada też długie i czarne pazury niczym u smoka, lecz gdy je schowa to przypominają zwykłe ludzkie paznokcie. Są ostre i tną nawet tytan. Idealne do walki czy też pochwycenia ofiary jeśli będzie trzeba. Przytrzymuje i rozrywa. Niczym prawdziwy smok lub inna bestia. Służą zarówno do ataku jak i obrony. Warto dodać, że mogą być wysunięte zarówno z dłoni jak i ze stóp. Wtedy one mu pozwalają na lepsze skradanie się i możliwość zaskoczenia niczego niespodziewającej się ofiary. Pomagają również we wspinaczce i innym podobnym czynnościom.
Wszystko to może zostać wysunięte i schowane w zależności od potrzeby. Gdyby je stracił to może je odnowić po jakimś czasie, tak jakby się uleczył.
- Status społeczny: Nieznany
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|